Linki



DŁUG

Reżyseria : Krzysztof Krauze.
Scenariusz: Jacek Morawski i Krzysztof Krauze.
Muzyka: Michał Urbaniak
Scenografia: Magdalena Dipont
Producent:  Juliusz Machulski


W rolach głównych:
Adam - Robert Gonera, Stefan - Jacek Borcuch, Gerard - Andrzej Chyra, Tadeusz - Cezary Kosiński, Basia - Joanna Szurmiej, Jola - Agnieszka Warchulska.


Na 24 Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni film Dług otrzymał główną nagrodę - Złote Lwy.

Film ten zdobył również 5 Orłów 2000 w następujących kategoriach:
najlepszy film roku - producent Juliusz Machulski
najlepsza reżyseria roku - Krzysztof Krauze
najlepsza główna rola męska - Robert Gonera
najlepszy scenariusz - Krzysztof Krauze i Jerzy Morawski
najlepsza drugoplanowa rola męska - Andrzej Chyra.

Jaka jest Polska lat 90. - czasu ustrojowej transformacji? Czy istotnie jest to kraj, gdzie każdy znajdzie miejsce dla siebie, poczuje się bezpiecznie i będzie mógł rozwijać swoje pasje? Cóz, Polska widziana przez kamerę Krzysztofa Krauzego i opisana w filmie "Dług" z pewnością nie jest krainą z marzeń. To wprawdzie miejsce wielu szans, ale zarazem obszar bezwzględnej gry, opartej na prawach dżungli - wygrywa nie lepszy, lecz silniejszy, bardziej brutalny, bezwzględny, zakłamany. Wygrywa ten, kto w porę potrafi narzucić własne reguły, kto zdoła zapomnieć o kwestii tak blahej, jak obowiązujący wszystkich system wartości, kto wykorzysta brak dostosowania przestarzałego prawa do zmieniającej się w błyskawicznym tempie rzeczywistości.

Filmy Krauzego są zarazem świadectwem braku zgody na taki stan rzeczy, wezwaniem do zmiany, apelem do sumień. Wyrosłe z tradycji kina moralnego niepokoju współtworzą jednocześnie nowy sposób filmowej narracji, przynależny do nowoczesnego kina akcji - refleksji bohaterów towarzyszą zaskakujące zwroty akcji, gwałtowne kulminacje, dynamiczny montaż, bliski poetyce MTV. Dlatego nie zapominając o treściach, jakie noszą, warto spojrzeć na nie jako na przykłady kina stricte komercyjnego.

* * *

Warszawa, styczeń 1999 r. Policja wyławia z rzeki dwa ciała bez głów. Okoliczności wskazują na porachunki wewnątrz rosyjskiej mafii.

Trzy miesiące wcześniej... Adam i Stefan planują otworzenie montowni skuterów. Włoski partner gotów jest podpisać kontrakt, ale bank odmawia udzielenia kredytu. Młodym biznesmenom brakuje właściwych gwarancji. Nieoczekiwanie spotykają Gerarda, który proponuje im znalezienie właściwego poręczyciela, oczywiście za stosowną prowizję. Jednak warunki Gerarda są nie do przyjęcia. Adam i Stefan rezygnują z jego oferty. On jednak nie rezygnuje z nich: przedstawia im rachunek kosztów, żąda zwrotu kilku tysięcy dolarów. Przyjaciele orientują się, że mają do czynienia z zawodowcem, który posługując się groźbą i szantażem wymusza uległość na swoich ofiarach. Ale Adam nie zamierza płacić. Idzie nawet na policję, lecz w komisariacie zyskuje przekonanie, że jego sytuacja nikogo tam nie obchodzi.

Rysuje się szansa skorzystania z pomocy rządowej i uratowania zagrożonego kontraktu. Wtedy okazuje się, że Stefan przerażony groźbą zgwałcenia Joli odstąpił kontrakt, a uzyskane w ten sposób pieniądze załlacił Gerardowi. On jednak twierdzi, że otrzymane pieniądze były fałszywe. Wyimaginowany dług wraz z morderczymi odsetkami sięga już 20 tysięcy dolarów i z każdym dniem rośnie. Jak uwolnić się od prześladowcy, który eskaluje swoje żądania? Od Stefana żąda, by ukradł czeki zagranicznej firmy, w której podjął pracę. Adam z kolei ma te czeki zrealizować, a gdy to okazuje sie niemożliwe, musi przepisać na Gerarda akt własności budowanego domu.

W domu Tadeusza, który jako kolejny został wplątany w spiralę długów, przyjaciele naradzają się, co robić. A może tak pojmać Gerarda i jego ochroniarza i śmiertelnie wystraszyć? Ale czy to wystarczy?