|
ŻYCIE
JAKO ¦MIERTELNA CHOROBA Scenariusz i reżyseria:
Krzysztof
Zanussi. FILM MA NAPISY ANGIELSKIE Film przypomina najlepsze obrazy Krzysztofa Zanussiego sprzed lat. Twórca powraca do tamtych tematów i stylistyki, znów próbuje szukac odpowiedzi na pytania najwazniejsze: o sens zycia i smierci. Zanussi zartuje, ze wraca do tematu smierci co 20 lat. Najpierw byla "Smierc prowincjala", potem "Spirala", a teraz "Zycie..." Ale tak naprawde film nie mówi o smierci. Raczej o nawróceniu, o odzyskaniu nadziei i wiary. "Zycie jako smiertelna choroba przenoszona droga plciowa" - tytul zabawny i intrygujacy. Pozornie przesmiewczy, ale gleboko tragiczny. Napis o takiej tresci wymalowany sprayem na murze zobaczyl rezyser w swojej dzielnicy w Warszawie. "Zawsze dziwuje sie ludziom, których frustracja popycha do tego, by sprayem wypisywac na murze, i ciekaw jestem, co maja do powiedzenia, zawsze czytam ich przekazy. Jesli sie zastanowic, to trudno temu odmówic slusznosci. Kazde zycie konczy sie przeciez smiercia, a i kazde zycie przenoszone jest, przynajmniej jak na razie, droga plciowa. To jednak powazny film, bynajmniej nie komedia" - mówi rezyser. "Zycie..." ma byc filmem prostym , ale 20-minutowa, kostiumowa uwertura lamie konwencje. W sredniowieczu padaja pytania, na które próbuje znalezc odpowiedzi wspólczesna czesc opowiesci. Krzysztof Zanussi krecil swój film w Warszawie, Krakowie i Paryzu. W koncu ludzie wszedzie choruja na to samo. Glówna role lekarza chorego na raka zagral ulubiony aktor Zanussiego - Zbigniew Zapasiewicz. "Grana przeze mnie postac jest typowa dla twórczosci Krzysztofa - mówi aktor. We wspólczesnym polskim filmie mlodzi ludzie próbuja rozstrzygac swoje problemy za pomoca pistoletu i piesci, on natomiast opisuje czlowieka, który mysli. Bylo to bardzo trudne, ale i atrakcyjne zadanie aktorskie. Wszystko rozgrywa sie w psychice bohatera". Byla zone Tomasza zagrala Krystyna Janda. Tak mówi o swojej roli: "To sympatyczna postac kobiety, która zmienila swoje zycie. Po odejsciu od meza zwiazala sie z czlowiekiem, który nauczyl ja jak robic pieniadze, jak zyc wygodnie". Zakonnikiem - cystersem - jest Tadeusz Bradecki, kolejny aktor, któremu Krzysztof Zanussi pozostaje wierny. Swietny epizod matki smiertelnie chorego chlopca stworzyla Teresa Marczewska. Ponadto w filmie wystepuje grupa mlodych aktorów - Pawel Okraska, Monika Krzywkowska i Szymon Bobrowski. "Siegnalem do mlodszego pokolenia i znalazlem tam bardzo ciekawych ludzi, chetnie bede z nimi pracowal nadal. Mam wrazenie, ze pojawili sie ostatnio aktorzy, którzy wejda do kina mocna fala. To moze byc poczatek nowego kina i nowej fali rezyserów" - mówi rezyser. Wspaniale zdjecia zrealizowal Edward Klosinski, sredniowieczna scenografie wyczarowala pod Warszawa Halina Dobrowolska, kostiumy zaprojektowala Jagna Janicka. Muzyke napisal "nadworny kompozytor" Krzysztofa Zanussiego - Wojciech Kilar. Nagrody:
|